Anioły fruwały w bazylice. Drobna Amelka zaśpiewała z wielką mocą
Pamiętacie Amelkę, która w kijowskim schronie śpiewała ku pokrzepieniu serc. Siedmiolatka wykonała „Mam tę moc” w licheńskiej bazylice.
Tuż po rozpoczęciu wojny można było śledzić różne sytuacje ratujące ducha Ukraińców ukrywających się przed rosyjską inwazją. Ludzie ukrywali się między innymi w kijowskim metrze, które służyło za schron. Stamtąd wyciekło w świat nagranie dziewczynki śpiewającej „Mam tę moc” z filmowej bajki „Kraina lodu”. Nagranie stało się symbolem walki o wolność ukraińskich obywateli. A dziewczynka wraz z rodziną wkrótce znalazła bezpieczne miejsce w Polsce. Podczas koncertu charytatywnego „Razem z Ukrainą” wykonała hymn swojego kraju, czym ujęła wszystkich odbiorców.
Tym razem siedmiolatka wsytąpiła w bazylice. Był to wyraz solidarności z Ukrainą, którą deklarują zarówno gospodarze licheńskiego sanktuarium – księża marianie, jak i pielgrzymka sołtysów, która w niedzielę odwiedziła Licheń.
– Dziewczynka stała się dziecięcym ambasadorem Ukrainy – powiedział Ireneusz Niewiarowski, prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów zapowiadając krótki występ siedmiolatki. – Chcemy oddać honor Ukraińcom. Podziękować za bohaterską postawę, że bronią swojej ziemi i chronią wartości europejskie: wolność i demokrację. Wspierajmy ich!
Siedmiolatka wystąpiła z wokalną opiekunką Anną Grabowską. Drobna dziewczynka w olbrzymiej bazylice zaśpiewała także „Mam tę moc”, a potem piosenki o swoim kraju. Autorką jednej z nich była mama Amelki. Poza oklaskami i słowami uznania, młoda ukraińska wokalistka została obdarowana pluszowym misiem i symbolicznym aniołem.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.