Bez nazwisk polityków i partyjnych szyldów rozmawiali w Koninie o Konstytucji

Nie ma mowy o partiach i nie padają żadne nazwiska polityków – to fundamentalna zasada Tour de Konstytucja. Podczas dzisiejszego spotkania przed dawnymi Domami Towarowymi „Centrum” okazało się, że taka formuła bardzo ułatwia rozmowę i pomaga zapomnieć o podziałach.

Po przedstawieniu gości – o których więcej za chwilę – odtworzone zostało nagranie preambuły Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, odczytanej przez Jerzego Radziwiłowicza. Potem mikrofon z rąk Joanny Jaźwińskiej, przejął Robert Hojda, pomysłodawca i koordynator akcji edukacyjnej Tour de Konstytucja.

– Tu nie ma miejsca na partie polityczne – podkreślił. – Będziemy mówić o prawach człowieka.

Na spotkaniu nie było wielkich tłumów, ale około sześćdziesięcioro uczestników wydarzenia to jak na warunki konińskie spore grono. I większość z nich wzięło ze sobą egzemplarz Konstytucji RP, co sugerował Robert Hojda.

– Weźcie jeden egzemplarz dla kogoś, z kim z powodu różnic politycznych przestaliście rozmawiać – zachęcał. - Umówcie się na przeczytanie jakichś konkretnych zapisów dotyczących spraw, które was dzielą i spróbujcie o nich porozmawiać. I nie oczekujcie, że tego kogoś przekonacie, że wygracie w tym sporze. Bo jeśli dojdzie do tej rozmowy, to już będzie wasze wielkie zwycięstwo. Nie bójmy się Konstytucji, bo wcale nie trzeba wielkich studiów, żeby ją rozumieć i o niej rozmawiać.

Po tym wstępie o Konstytucji rozmawiali razem z Robertem Hojdą goście konińskiego spotkania: konstytucjonalista prof. UAM Zdzisław Kędzia, dr psychologii Ewa Woydyłło-Osiatyńska i Danuta Przywara, polska socjolog i działaczka społeczna, w latach 2008-2021 prezeska Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. W drugiej godzinie konińskiego przystanku Tour de Konstytucja mówili o sobie i swoich działaniach przedstawiciele tutejszych ruchów społecznych. Całość zakończyło podpisywanie zwoju z Konstytucją i wspólne zdjęcie.

Koniński przystanek Tour de Konstytucja zorganizowała Akademia Demokracji.