Bilety MZK w sklepie... rybnym będą wkrótce kupowali również uczniowie szkół średnich

W nowym biurze przy Dworcowej 6 będzie można kupić bilety jednorazowe i okresowe, złożyć zażalenie czy odwołanie od nałożonego mandatu za przejazd bez ważnego biletu oraz zapłacić tenże mandat, jeśli już do takiej przykrej konieczności dojdzie. Pasażerowie będą tu mogli składać wnioski i propozycje udoskonalenia pracy MZK czy rozkładu jazdy oraz odebrać pozostawione w autobusie przedmioty, po które teraz trzeba jeździć do dyspozytorni przy ulicy Dąbrowskiej. Tutaj pasażerowie będą też mogli zasięgnąć potrzebnych informacji, a honorowi dawcy krwi odebrać przysługujący im „bilet wolnej jazdy”.

– Trudno to dzisiaj z góry przewidzieć, ale będziemy chcieli tam realizować również inne usługi, o ile pojawi się taka potrzeba – dodaje pani prezes.

Centrum Obsługi Podróżnych będzie funkcjonowało w pomieszczeniu, w którym znajdował się do tej pory sklep rybny, natomiast na jego zapleczu zostanie urządzona część socjalna dla pracowników, również dla pań kontrolerek, które – warto to podkreślić – są zatrudniane przez MZK a nie przez firmę zewnętrzną, jak to bywało wcześniej. Kierownictwo firmy zapewnia, że otwarcie nowego punktu nie będzie związane z dodatkowymi kosztami, ponieważ lokal przy ulicy Dworcowej jest własnością miasta. MZK nie planuje też w związku z tym zatrudniać nowych pracowników.

- Chcemy otworzyć ten punkt w listopadzie – tłumaczy Magdalena Przybyła – a na pewno do końca tego roku kalendarzowego.

Termin jest o tyle istotny, że być może od stycznia, o ile radni się zgodzą, miasto zlikwiduje bezpłatne przejazdy komunikacją miejską dla młodzieży szkół ponadpodstawowych, co spowoduje znaczący wzrost liczby osób zainteresowanych zakupem biletów okresowych na przejazdy MZK.

Jest poza sporem, że wobec szacunkowego pomniejszenia o prawie 26 mln zł przychodów miasta w związku ze zmianami podatkowymi, jakie zapisano w „Polskim Ładzie”, takie posunięcie będzie usprawiedliwione. Tym bardziej, że w 2020 roku nasz samorząd dopłacił do MZK ponad 27,5 mln zł, a rezygnacja z części darmowych przejazdów pozwoli zmniejszyć tę kwotę o jeden milion.

Jednak tendencja światowa, a przynajmniej europejska, jest taka, że zachęca się mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej, co pozwala znacząco zmniejszyć ruch na ulicach. W tym właśnie celu znosi się opłaty za przejazdy. Tak się składa, że część tegorocznych wakacji spędziłem w Luksemburgu, który jako pierwszy na świecie wprowadził bezpłatną komunikację dla wszystkich i na terenie całego (choć niedużego) kraju.

Ale o tym, jak to funkcjonuje, napiszę w następnym tekście.