Co dalej z mostem na Trasie Warszawskiej? Miasto czeka na opinię
Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Do tej pory miasto nie otrzymało opinii profesora Arkadiusza Madaja, która ma zdecydować o przyszłości południowo-wschodniego mostu na Trasie Warszawskiej. – Jesteśmy optymistami. Mamy nadzieję, że będziemy mogli jeszcze korzystać z tego obiektu – mówi Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie.
Trasa Warszawska jest jednym z najważniejszych ciągów komunikacyjnych miasta, gdzie odbywa się ruch tranzytowy wschód – zachód i północ – południe. W 2019 roku ze względów technicznych, część mostu nad Wartą musiała zostać zwężona do jednego pasa ruchu. Okazało się, że obiekt z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku jest w złym stanie technicznym i konieczne było jego odciążenie.
Minęły trzy lata i ani gruntownego remontu mostu, ani pieniędzy potrzebnych do sfinansowania inwestycji nie widać.
– Jesteśmy przygotowani do rozpoczęcia procedury udzielenia zamówienia publicznego dla wykonawcy. Potrzebujemy środków finansowych, na które dzisiaj nie widać nawet źródła finansowania – ubolewa Grzegorz Pająk.
Wartość kosztorysowa sześciu obiektów mostowych i inżynierskich na Trasie Warszawskiej wynosi ponad 120 mln zł. W najgorszym stanie są dwa mosty nad rzeką. Niedawno drogowcom udało się wzmocnić południowo-wschodni most, na którym obowiązuje zwężenie.
– Dokonaliśmy pewnych napraw, które były w zaleceniach ekspertów. Te najbardziej uszkodzone elementy zostały wzmocnione dodatkowymi wspornikami i mamy nadzieję, że poziom bezpieczeństwa zachowaliśmy – mówi Grzegorz Pająk. - Czekamy na opinie profesora Madaja, czy to co zrobiliśmy jest właściwe i pozwoli nam z tego mostu przez jakiś czas korzystać. Profesor był na wizji, oglądał i czekamy na jego dokumenty – dodaje.
A co jeśli profesor Arkadiusz Madej nie zgodzi się na dalsze korzystanie z mostu i z pierwszym dniem nowego roku zostanie on całkowicie zamknięty?
– Mam nadzieję, że tak nie będzie. Jesteśmy dobrej myśli – mówi dyrektor Pająk. – Kiedyś przyjdzie moment, że odraczanie przestanie wchodzić w rachubę. Obiekt jest w złym stanie technicznym i każdy element, który nie działa wpływa na jego trwałość. Mamy jeszcze możliwość prowadzenia zabiegów, ale może przyjść czas, że nie będziemy mieli wyjścia i wyłączymy obiekt z użytkowania – dodaje.
Szef Zarządu Dróg Miejskich podkreśla, że bez dofinansowania tej inwestycji nie ma mowy o przebudowie mostu. O wariantach finansowania w październiku pisał Bartosz Skonieczny w artykule „Rząd nie dał pieniędzy na remont mostu na Trasie Warszawskiej. Będzie zamknięty?”.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.