Helikopter na festynie! Zbierają na najdroższy lek świata dla Jagódki
Loty helikopterem, pokaz sprzętu wojskowego i motocykli. Między innymi takie atrakcje czekają na festynie charytatywnym dla Jagódki Michalak, który odbywa się w kramskim amfiteatrze.
Jagoda Michalak ma niespełna dwa lata i cierpi na SMA1, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Rodzice dziewczynki dwoją się i troją, żeby uzbierać ponad 9 mln zł na terapię genową. Pomóc w tym postanowili najpierw strażacy z OSP Patrzyków – Święte, a potem całe sołectwo Święte w gm. Kramsk.
- Jagódka jest córką kuriera Jakuba, który jeździł po Koninie. Ja też byłem kurierem i jeździliśmy na tym samym rejonie. Tak to się zaczęło – mówi Tomasz Biegniewski, druh OSP Patrzyków – Święte. - Potrzebowali wsparcia w podróży (rajdzie rowerowym) z Kalisza na Hel. Zaproponowałem w naszej jednostce, żebyśmy wzięli w tym udział. Wszyscy byli na „tak”. Pani sołtys Świętego też z nami była jako ratownik medyczny, a ja byłem koordynatorem akcji - dodaje.
Wyprawa się udała, ale pieniędzy ciągle brakuje. Do osiągnięcia celu brakuje jeszcze około 2 mln zł. – Kilka telefonów i znowu wszyscy byli na „tak – podkreśla Tomasz Biegniewski.
– Całe sołectwo się włączyło i koło gospodyń wiejskich. Przygotowaliśmy ten festyn w półtora tygodnia – mówią Marta Świderska i sołtys Wioletta Juszczak.
Największą atrakcją jest helikopter, którym można się przelecieć po okolicy za cegiełkę wspierającą Joagódkę. W kramskim amfiteatrze też dużo się dzieje. Są dmuchańce dla najmłodszych, stoisko militarne, wojskowe jeepy, motocykle, sprzęt strażacki z wyciąganą drabiną, a do tego loteria fantowa, wata cukrowa i smakołyki przygotowane przez gospodynie. Z puszkami można spotkać wolontariuszy z gm. Kramsk i z Kalisza.
– Wszyscy przyjechali charytatywnie. Musimy uzbierać brakującą kwotę jak najszybciej, bo żeby lek był skuteczny musi być podany jak najwcześniej. Jagódka waży ok. 11 kg, a trzeba go podać zanim osiągnie wagę 13 kg – mówi Tomasz Biegniewski. – Niestety rodzina nie mogła tu dzisiaj z nami być, bo Jagódka wyszła w tym tygodniu ze szpitala. Z tego co wiemy to jest w lepszym stanie. Ciche plany są takie, żeby do 29 września, kiedy będzie świętowała drugie urodziny była uzbierana cała kwota. To byłby prezent! – dodaje.
Festyn potrwa do późnego wieczora. Gwiazdą imprezy będzie Piotr Garwoliński GAR-VOL.