Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Wybór prezydenta Konina zależy od tych, którzy... pozostaną w domach

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościJaką przyszłość dla Konina widzieli eksperci z Japonii?

Jaką przyszłość dla Konina widzieli eksperci z Japonii?

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Jaką przyszłość dla Konina widzieli eksperci z Japonii?

Centralne położenie powinno też sprzyjać rozwojowi usług turystycznych, już wtedy bardzo mocno rozwiniętych, o czym świadczyła obecność około 2 mln turystów rocznie. Były to głównie osoby wypoczywające nad jeziorami na terenie powiatów konińskiego i słupeckiego oraz – jak wyliczyli Japończycy – około 1,5 mln pielgrzymów odwiedzających sanktuarium w Licheniu. Uważali przy tym, że znaczenie i popularność tego ostatniego miejsca w niedalekiej przyszłości jeszcze wzrośnie. Barierą dla rozwoju tej dziedziny gospodarki był oczywiście brak odpowiedniej bazy i wizerunek Konina jako terenu zdewastowanego przez kopalnie. Mimo to apelowali o opracowanie całościowej i zwartej koncepcji rozwoju turystyki. Jak wiadomo, mimo upływu 24 lat i wykonania wielu ruchów pozornych, wciąż jeszcze jej nie mamy.

Wśród wielu propozycji dla Konina, jakie znalazły się w raporcie, warto jeszcze wymienić zagospodarowanie wód geotermalnych (24 lata temu!), stworzenie centrum dystrybucji (giełdy) owoców i warzyw oraz centrum dystrybucji materiałów budowlanych, utworzenie centralnego kompleksu składowania i utylizacji odpadów i utworzenie parku przemysłowego dla zakładów przetwórstwa drzewnego.

Uważali, że Konin ma wszystkie atuty potrzebne do rozwijania lokalnej gospodarki: dużo wolnych i tanich terenów, spore bezrobocie. I już wtedy przyszłość Konina i całego ówczesnego województwa konińskiego widzieli w rozwijaniu i wspieraniu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.

W swoim opracowaniu japońscy eksperci dużo miejsca poświęcili kształceniu, ponieważ uważali, że w regionie jest popyt na wysoko wykształcony młody personel, zwłaszcza w kierunkach zarządzanie i finanse oraz rachunkowość i dlatego postulowali utworzenie w Koninie wyższej szkoły zawodowej. I jest to, obok spalarni odpadów komunalnych, jedna z nielicznych propozycji Japończyków, jaka została zrealizowana. Czy od początku istnienia PWSZ w Koninie kształcono na kierunkach, które tak miastu jak i samym absolwentom mogły się najbardziej przydać, to zupełnie inna sprawa.

Roman Chmielewski, który podsumował pracę specjalistów z Dalekiego Wschodu w artykule „Rozwój województwa konińskiego do roku 2010 w ujęciu ekspertów japońskich” (Rocznik Koniński nr 13 z 1999 r.), podkreślił, że pozostawili po sobie olbrzymi materiał analityczny, „który będzie przez kilka najbliższych lat niewyczerpanym źródłem wiedzy o województwie”. Opracowali też obszerny raport o każdym z wybranych do realizacji 21 projektów, z których każdy mógłby „się przyczynić do znacznego rozwoju województwa konińskiego”. Wreszcie podkreślił, że „dużym walorem raportu japońskiego jest pokazanie sposobu przejścia od postawionych celów ogólnych do szczegółowych projektów realizacyjnych”.

Na koniec też zauważył, co być może do pewnego stopnia wyjaśnia, dlaczego dokument opracowany przez Japończyków nie stał się podręcznikiem rządzenia dla władz Konina, że „przed dalszym ewentualnym upowszechnianiem raportu, którego oryginalna wersja powstała w języku angielskim, należy dokonać jego tłumaczenia na język polski, poprawnego pod względem merytorycznym i językowym, ponieważ istniejące tłumaczenie niektórych fragmentów „Studium" nie spełnia, niestety, tych wymogów”.

Do tematu na pewno wrócę, bo chcę zapytać Kazimierza Pałasza, który w październiku 1998 roku objął urząd prezydenta po raz drugi, dlaczego nie skorzystał z propozycji Japończyków. Tym bardziej, że rząd Japonii deklarował sfinansowanie niektórych projektów. Choć nie można wykluczyć, że wycofał się z tej deklaracji po likwidacji województwa konińskiego w 1999 roku. Udało mi się jedynie wyszukać informację, że w 2003 roku funkcjonowała w Koninie strefa „Tania energia” oraz Bank Terenów Inwestycyjnych, ale o samych inwestorach niczego nie znalazłem.

Choć strategia opracowana prawie ćwierć wieku temu przez japońskich specjalistów to dzisiaj dokument – jak się wydaje - głównie historyczny, to na pewno może się jeszcze bardzo przydać naszym politykom, choćby po to, żeby zobaczyli, jak budować strategię miasta.

Fot. www.konin.pl

strona 2 z 2
strona 2/2
Czytaj więcej na temat:Konin jest Nasz, strategia Konina
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole