Konin Business Meeting. Czy boomerzy będą potrafili dogadać się z generacją Z?

Problem różnicy w podejściu do pracy różnych pokoleń był jednym z tematów czwartkowej konferencji Konin Business Meeting. Paneliści zastanawiali się również, czy niedługo człowieka w pracy nie zastąpi sztuczna inteligencja.

Jak układać relacje między pokoleniami w pracy? – takie zagadnienie było tematem jednego z panelów podczas czwartkowej konferencji Konin Business Meeting. Różnice pokoleniowe wśród samych panelistów przełożyły się na żywą dyskusję o tym problemie.

Pokolenie Z zmienia reguły gry

Najmłodszą uczestniczką dyskusji była Karolina Kawala, pracowniczka Hortimexu. Jak stwierdziła, dla jej pokolenia bardzo ważny jest feedback otrzymywany od przełożonych i dobra komunikacja.

– Dla pokolenia Z [osób urodzonych w drugiej połowie lat 90. i na początku XXI w. – przyp. red.] ważna jest elastyczność – nie mamy problemu z podróżami, szybko przystosowujemy się nowych okoliczności i tego samego oczekujemy od firmy. I atmosfera – pokolenie Z bardzo mocno stawia na swój komfort psychiczny. Balans między pracą a życiem prywatnym jest bardzo ważny – oceniła.  

– Pogodzić to wszystko, dawanie feedbacków, uśmiechów – to nie starczyłoby czasu na pracę – kontrował podczas dyskusji Witold Jarecki, dyrektor Sun Garden Polska (firmy produkcyjnej z Malanowa w powiecie tureckim). Jak mówił, obecnie na rynku trudno o wykwalifikowanych pracowników, a jego firma aktywnie rekrutuje już nie tylko w innych regionach Polski, ale i obcokrajowców.

„Firmy nie rozumieją nowych pokoleń”

Marcin Dembowski z firmy doradczej Adizes zauważył, że wśród wielu swoich klientów dostrzega brak profesjonalnego podejścia do zarządzania ludźmi. – Firmy nie rozumieją nowych pokoleń. Dużym wyzwaniem dla pracodawców jest zrozumienie, że to pokolenie nie jest gorsze, tylko inne. Nasze potrzeby i ich – musimy to wypośrodkować – stwierdził.

Beata Bartczak z Powiatowego Urzędu Pracy w Turku dodała, że pomocny może być system mentoringu, w którym starsi pracownicy wdrażają do firmy młodszych. Witold Jarecki zaprezentował program „Mam talent” – to program, który pozwala pracownikom Sun Garden zmieniać swoje stanowisko pracy wewnątrz firmy. Drugim pomysłem jest „Sun idea”, w ramach którego firma nagradza pracowników za zaproponowane rozwiązania usprawniające pracę.

Sztuczna inteligencja na razie nie wygryzie człowieka

Wszyscy paneliści byli natomiast zgodni, że w najbliższym czasie sztuczna inteligencja nie zastąpi jeszcze pracowników. – Dla firm IT poleganie tylko na sztucznej inteligencji to duża pułapka – ocenił Dembowski. Sztuczna inteligencja będzie według uczestników dyskusji na razie wspierać i usprawniać pracę ludzi, a także generować nowe miejsca pracy.

Jednocześnie, wobec niedoboru pracowników na rynku, automatyzacja może być zbawienna dla firm. – My to już robimy. Zastąpiliśmy operatorów wózków widłowych wózkami, które same jeżdżą, hamują i widzą siebie nawzajem – powiedział Jarecki. Jak dodał jednak, automatyzacja generować będzie zapotrzebowanie na specjalistów, którzy będą projektować i budować urządzenia konkretnie pod potrzeby danego zakładu.

Konin Business Meeting to konferencja dla przedsiębiorców z Wielkopolski Wschodniej. W tym roku odbywa się czwarta jej edycja. Organizatorami są Izba Gospodarcza Wielkopolski Wschodniej i Turecka Izba Gospodarcza.