Miasto nie odpuści sprawy modernizacji gazociągu w Niesłuszu

Gazociąg w konińskim Niesłuszu w ostatnim czasie już kilka razy uległ awarii. Zdaniem Polskiej Spółki Gazownictwa problemu nie ma i rura nie wymaga modernizacji. Mieszkańcy jednak boją się, że może dojść do katastrofy. - Nie odpuścimy tego tematu – zadeklarował w dzisiejszych „Naszych Sprawach” wiceprezydent Paweł Adamów.

Rurociąg, którym gaz ziemny płynie do Konina oraz Starego Miasta rozszczelnił się po raz pierwszy pod koniec marca. Kiedy spółka państwowa będąca właścicielem gazociągu podkreślała, że jest on w dobrym stanie technicznym, doszło do dwóch kolejnych awarii.

- Jesteśmy zbulwersowani tym tematem. Każdy gestor sieci odpowiada za utrzymanie sieci, tym bardziej, że jest to sieć tak newralgiczna i jeśli jest w złym stanie to może grozić wybuchem i może stanowić niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Nie rozumiemy bagatelizowania tego ze strony spółki gazowej – mówi Paweł Adamów.

Sprawą gazociągu od dawna interesuje się Jarosław Sidor, radny z Niesłusza.

– Ten slogan spółki, że nie ma pieniędzy, słyszę od dawna. Te pieniądze powinny się znaleźć – mówi Jarosław Sidor. – Jeżeli doszło do kilku rozszczelnień to znaczy, że coś jest nie tak – dodaje.

Do Polskiej Spółki Gazownictwa z żądaniem modernizacji gazociągu napisał już prezydent Piotr Korytkowski. Trwa aktualnie kontrola Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla miasta Konina. Interweniować zamierza również poseł Tomasz Nowak.  

– Możemy egzekwować w sposób pisemny, że będziemy wyciągać wnioski prawne w tym zakresie i pewnie to zrobimy – mówi wiceprezydent Adamów. – Nie odpuścimy tego tematu. Będziemy naciskać, również politycznie, żeby spółka w końcu zareagowała – dodaje.

Po programie okazało się, że PSG powiadomiła mieszkańców ul. Przemysłowej, że od 19 do 27 maja trwać będą pomiary geodezyjne sieci gazowej średniego ciśnienia DN250 w Niesłuszu.