Spółce grozi upadłość? Burmistrz wnioskuje o nadzwyczajną sesję

Burmistrz Koła wnioskuje do przewodniczącego Rady Miejskiej o zwołanie nadzwyczajnej sesji.  

To odpowiedź na wynik głosowania radnych, którzy nie zgodzili się na poręczenie kredytu dla zakładu ciepłowniczego. Krzysztof Witkowski uważa, że odmowa doprowadzi do upadłości miejskiej spółki. - Dlatego też postanowiłem złożyć do pana Tomasza Sobolewskiego, przewodniczącego Rady Miasta, wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej z tą samą propozycją uchwały - uzasadnia burmistrz, który dzień po głosowaniu wydał oświadczenie.  

Na sesji 29 marca, stosunkiem głosów 10 "przeciw", 9 „za”, radni nie udzielili poręczenia kredytu dla Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej. - Jest to tragiczna dla miasta i spółki decyzja radnych, którzy wystąpili  przeciwko pomocy spółce należącej do miasta, a więc do mieszkańców - uważa burmistrz. - Oznacza to prostą drogę ku upadłości spółki i jej wykupu przez jakiegoś inwestora. Miejski Zakład Energetyki Cieplnej przestanie być własnością miasta. Spółka do końca kwietnia br., musi kupić uprawnienia za 10 mln zł. Jeśli tego nie zrobi kara wynosi kolejne ok. 10 mln zł, a więc razem ok. 20 mln zł. Tego już nasza spółka nie udźwignie. Ciepłownię geotermalną budujemy właśnie po to, żeby zejść z węgla i z zakupu uprawnień do emisji CO2. 

Burmistrz podkreśla, że sytuacja finasowa spółki jest efektem kilkukrotnego wzrostu cen zakupu węgla oraz uprawnień do emisji CO2 oraz trwającego prawie rok procedowania przez Urząd Regulacji Energetyki nowej ceny ciepła (obowiązująca taryfa była z sierpnia 2021 roku i była zbyt niska, aby wygenerować środki na zakup uprawnień).  

- Oddanie ciepłowni geotermalnej na jesień br. było dla nas ratunkiem w tym sensie, że zeszlibyśmy w większości z zakupu węgla i uprawnień do emisji CO2, a więc obniżylibyśmy koszty funkcjonowania spółki i cenę ciepła. Czy nowemu prywatnemu właścicielowi zależeć będzie na tanim cieple dla mieszkańców? Bardzo w to wątpię - zatanawia się Krzysztof Witkowski.  

Radni "przeciw" argumentowali swoją decyzję tym, że poręczenie zadłuży miasto. - Miasto nie bierze kredytu, a tylko poręcza. Gdyby nie mogło poręczyć, ze względu na trudną sytuację finansową, z pewnością byśmy takiej propozycji radnym nie przedstawili.   

W tej sytuacji gospodarz miasta postanowił złożyć wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej z tą samą propozycją uchwały. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym do zwołania posiedzenia powinno dojść w ciągu siedmiu dni od wpłynięcia wniosku.  

Fot. Miasto Koło