W tym budynku wciąż jeszcze siedzą towarzysze z KW PZPR

Z pozoru niewiele się do dzisiaj w tym miejscu zmieniło. A przecież przeobrażeniu uległo niemal wszystko, bo kiedy we wrześniu 1980 roku robiono to zdjęcie, w Polsce zaczynała się wielki ruch, który za kilkanaście lat wyrzuci z tego budynku dotychczasowych lokatorów.

Możemy się tylko domyślać, że towarzysze z Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, którego siedziba znajdowała się wtedy w budynku widocznym na pierwszym planie zdjęcia, siedzieli w pracy do późna. Mieli o czym myśleć i o czym dyskutować. Pierwszym sekretarzem KW był wtedy jeszcze Andrzej Borkowski, ale już niedługo zastąpi go na tym stanowisku Lech Ciupa. Żadnemu z nich nie przyszło zapewne do głowy, że tenże budynek zostanie wkrótce siedzibą Urzędu Miejskiego w Koninie, a pod koniec lat dziewięćdziesiątych wprowadzą się do niego studenci.

Choć bryła została ta sama, budynek też został dość mocno zmieniony. Przed obu wejściami pojawiły się ganki, ten od strony ulicy Przyjaźni sięga pierwszego piętra, a z dachu zniknął neon „Gazeta Zachodnia w każdym domu”. Gazeta Zachodnia wcześniej nazywała się Poznańska, ale po reformie administracyjnej z 1976 r., kiedy utworzono 49 województw, w tym konińskie, zmieniono jej nazwę, żeby stolica żadnego z nich nie czuła się zdominowana przez Poznań.

Jak na każdym zdjęciu z przeszłości nowego Konina drzewka są jeszcze maleńkie, nie zasłaniają budynków, a na skrzyżowaniu ulic XX-lecia PRL (tak się wtedy nazywała Wyszyńskiego) z Przyjaźni nie ma jeszcze sygnalizacji świetlnej.

Macie jakieś szczególne wspomnienia związane z tym miejscem?

Za udostępnienie zdjęcia dziękuję Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.