Filmowy gol Witczaka, remis Polonii z Polaninem, porażki Olimpii i Polonusa

W spotkaniu transmitowanym w portalu lm.pl emocji było mnóstwo. Ostatecznie mecz Polonii Golina z Polaninem Strzałkowo zakończył się remisem 2:2. W innych spotkaniach drugi mecz na wiosnę wygrał Górnik Konin, pozostali musieli pogodzić się z porażkami.

W Golinie sypnęło nie tylko golami, ale i gradem, a także deszczem. W drugiej połowie opady choć krótkotrwałe, były tak intensywne, że trzeba było przerwać transmisję. Pauza objęła także piłkarzy, sędzia nie chciał ryzykować zdrowiem zawodników.

Wymiana ciosów nie dała odpowiedzi, kto jest dzisiaj lepszy, choć to gospodarze mogli (powinni?) wygrać. Jako pierwsi w siedemnastej minucie gola zdobyli goście, a na odpowiedź Polonistów trzeba było czekać dwanaście minut. Po przerwie drużyna Przemysława Skibiszewskiego ruszyła do ataku i wywalczyła rzut karny. Jedenastki nie wykorzystał grający trener drużyny z Goliny, a chwilę później nad stadionem zaczęło solidnie lać. Deszcz, grad, śnieg. No i arbiter odesłał zawodników do szatni.

Po kilkuminutowej przerwie znów przycisnęła Polonia, ale kilku dogodnych sytuacji nie udało się zamienić na bramki. Aż do 75. minuty, gdy Macieja Przygodę do kapitulacji zmusił Łukasz Pietrzak. Szczęście gospodarzy nie trwało jednak długo. Pięć minut później Polanin wykonywał rzut rożny. Po dośrodkowaniu Michała Lorenckiego piłka wpadła bezpośrednio do siatki i to prawdopodobnie jemu (a nie Michałowi Jankowskiemu jako samobójczy) zostanie zapisany ten gol. Ze względu na przerwę sędzia doliczył dziesięć minut, w których nudy to na pewno nie było. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, z którego bardziej mogą cieszyć się goście.

Tak samo jak ze zwycięstwa w delegacji bardzo zadowoleni są zawodnicy Górnika Konin. Po strzale w okienko Igora Witczaka w drugiej połowie wygrali z Orkanem Chorzemin i odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu na wiosnę.

Ta sztuka nie udała się Olimpii Koło i Polaninowi Kazimierz Biksupi. Ci pierwsi ulegli w meczu na szczycie Wierze Lecha Poznań 1:5. Polonus zaś przegrał z Płomieniem Przyprostynia 0:3. Gospodarzom mecz „zrobił” Jakub Brzozowski, który brał udział przy każdym golu. Najpierw asystował przy trafieniu Mariusza Połomki, potem podał do Nikity Kharlowa, a ten strzelił do pustej już bramki Polonusa. Na koniec bohater tego meczu urwał się defensywie gości i z ostrego kąta nie dał szans Władysławowi Krymskiemu.

Polonia Golina – Polanin Strzałkowo 2:2 (27' Przemysław Skibiszewski, 75' Łukasz Pietrzak – 16' Oskar Pietrzak, 80' Michał Lorencki)

Orkan Chorzemin – Górnik Konin 0:1 (Igor Witczak)

Wiara Lecha Poznań – Olimpia Koło 5:1

Płomień Przyprostynia – Polonus Kazimierz Biskupi 3:0 (11' Mariusz Połomka, 49' Nikita Kharlow, 81' Jakub Brzozowski)

Pozycje w tabeli drużyn z regionu po siedemnaste kolejce:

2. Olimpia Koło, 6. Polonus Kazimierz Biskupi, 8. Polonia Golina, 9. Polanin Strzałkowo, 11. Górnik Konin

Foto archiwum