Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportNie u siebie, ale i tak wygrali. KKF rozbił outsidera 11:4!

Nie u siebie, ale i tak wygrali. KKF rozbił outsidera 11:4!

Dodano: , Żródło: LM.pl
Nie u siebie, ale i tak wygrali. KKF rozbił outsidera 11:4!

Rychwał okazał się szczęśliwy dla zawodników KKF Automobile Torino Konin. W pierwszym meczu w tym mieście konińscy zawodnicy pokonali Petro-Lawa Futsal Rawicz 11:4.

Koninianie w niedzielę podejmowali ligowego outsidera, który do tej pory punktów nie zdobył. Co nie znaczyło, że już przed meczem KKF Automobile Torino Konin należało dopisywać punkty - wszak każdy outsider może mieć w końcu mecz, w którym się przełamie i wygra. Na dodatek koninianie musieli grać na nie swojej hali, ale na obiekcie w Rychwale, choć Przemysław Skibiszewski mówił, że akurat to nie miało dla nich większego znaczenia. - Dla nas to nie było pierwsze spotkanie z tą halą. Niektórzy tu na co dzień trenują, odbywały się drużyny dzikich drużyn, a w piątek mieliśmy tu trening. 

Mecz z Petro-Lawą Futsal Rawicz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia gospodarzy zapewnionego przez Przemysława Skibiszewskiego i Mateusza Zaborskiego. Później kontaktowego gola z rzutu wolnego zdobył Bartosz Chociaj. Zespół z Rawicza niemal jednak nie zagrażał bramce KKF Automobile Torino Konin. Oprócz bramki Chociaja najgroźniejszą sytuację wypracował Marcin Masełkowski, trafiając w słupek.

Gospodarze natomiast kontrolowali mecz i jeszcze w pierwszej połowie podwyższyli na 4:1. Najpierw Przemysław Lewandowski wykończył podanie Przemysława Skibiszewskiego, a następnie trafił już sam Skibiszewski.

Wydawało się, że KKF Automobile Torino Konin ma wygraną w kieszeni. Tymczasem goście z Rawicza w drugiej połowie szybko zdobyli gola na 4:2. Gra bardzo się otworzyła i obie strony co rusz atakowały. Tę wymianę ciosów wygrali koninianie - kluczową bramkę zanotował Zaborski. 

Kolejne gole posypały się w ostatnich minutach. Łącznie padło ich aż osiem w ciągu ośmiu minut. Gospodarze mieli dwa rzuty karne, ale wykorzystali tylko jeden - trafił Krystian Robak, w poprzeczkę uderzył natomiast Zaborski. Do tego koninianie przeprowadzili fenomenalną akcję w 40. minucie. Podanie Robaka tyłem odegrał Mroziński, a świetnym lobem popisał się Skibiszewski.

Ostatecznie KKF Automobile Torino Konin triumfował 11:4. Dzięki wygranej koninianie utrzymali drugie miejsce w tabeli z dorobkiem piętnastu punktów. Zespół z Konina traci cztery oczka do Grupy CRB Mrówka Mosina Futsal Team i ma dwa punkty przewagi nad Futsalem Gostyń. Kolejne starcie już za tydzień i znów w Rychwale. Tym razem KKF Automobile Torino Konin podejmie Juranda Koziegłowy. Będzie to pierwszy mecz rundy rewanżowej II ligi.

KKF Automobile Torino Konin - Petro-Lawa Futsal Rawicz 11:4 (4', 17', 35', 40' Przemysław Skibiszewski, 8', 29', 40' Mateusz Zaborski, 13' Przemysław Lewandowski, 32' Mateusz Mroziński, 35', 39' Krystian Robak - 11' Bartosz Chociaj, 21' Adrian Kaiser, 32', 39' Marcin Masełkowski)

KKF Automobile Torino Konin: Michał Jankowski - Wiktor Jarabek, Krystian Andrzejczak, Mateusz Mroziński, Mateusz Zaborski, Krystian Robak, Przemysław Skibiszewski, Przemysław Lewandowski, Łukasz Łajdecki, Damian Markiewicz

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole