Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportKolejna zmiana koncepcji ws. stadionu? Jednak nie przy ul. Podwale

Kolejna zmiana koncepcji ws. stadionu? Jednak nie przy ul. Podwale

Dodano: , Żródło: LM.pl
Kolejna zmiana koncepcji ws. stadionu? Jednak nie przy ul. Podwale

- Ten stadion, według mnie, nie ma racji bytu w tym miejscu - mówi o stadionie przy ul. Podwale prezydent Konina Piotr Korytkowski. Wszystko w związku z dofinansowaniem do budowy ciepłowni geotermalnej, którą otrzymało miasto.

We wtorek władze miasta poinformowały o pozyskaniu dofinansowania do budowy ciepłowni geotermalnej. Inwestycja ma być gotowa do końca 2022 roku, a ciepłownia stanąć ma na wyspie Pociejewo. Przy okazji przedstawiania tych planów prezydent Konina pytany był o przyszłość stadionu przy ul. Podwale. 

- Ten stadion, według mnie, nie ma racji bytu w tym miejscu - mówił Piotr Korytkowski. - On zajmuje zbyt dużo miejsca, żeby to, co tutaj planujemy, pomieścić łącznie z takim przestarzałym stadionem. Sama widownia, która jest zlokalizowana dookoła, zajmuje bardzo dużą część tego terenu. Takich stadionów już się nie buduje. Potrzebujemy stadionu na miarę naszych możliwości i potrzeb. 

Pomysł umiejscowienia głównego stadionu przy ul. Dmowskiego i wyburzenia obiektu przy ul. Podwale po raz pierwszy zaistniał w przestrzeni publicznej w 2017 roku. Miasto stworzyło wtedy odpowiednią koncepcję, która jednak do tej pory nie doczekała się realizacji. Oprotestowali ją wtedy kibice Górnika Konin. - Chcemy stadionu z prawdziwego zdarzenia dla kibiców i sportowców, który byłby sportową wizytówką Konina, a nie obiektu, który na potrzeby inwestycji na wyspie Pociejewo powstałby w cieniu ratuszowych gabinetów - pisali w liście do ówczesnego prezydenta Józefa Nowickiego.

W lutym tego roku w programie ,,Luźna gierka" zastępca prezydenta Konina Witold Nowak i kierownik Wydziału Sportu i Turystyki Tomasz Sękowski mówili jednak, że głównym stadionem ma pozostać obiekt przy ul. Podwale. Projekt jego modernizacji wpisany został nawet do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Konina na lata 2020 - 2025. - Uznaliśmy, że stadion na Dmowskiego powinien zostać stadionem typowo treningowym. To względy bezpieczeństwa zadecydowały o tym, że budowanie stadionu w tej części miasta byłoby skrajnie niebezpieczne. Wyspa Pociejewo jest idealnym miejscem, by stadion na niej pozostał - tłumaczył wtedy Tomasz Sękowski.

Wtorkowe słowa prezydenta Korytkowskiego te plany podważają i są kolejną już zmianą koncepcji w sprawie głównego stadionu miasta. Może mieć to związek z szansą, jaka otworzyła się w ostatnim czasie przed Koninem. Mowa o programie inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. W lipcu w Ministerstwie Sportu odbyło się spotkanie z udziałem m.in. radnego wojewódzkiego Roberta Popkowskiego, radnego konińskiego Jacka Kubiaka i dyrektor MOSiR Ewy Kulczyńskiej, podczas którego rozmawiano o możliwościach pozyskania dofinansowania do przebudowy stadionu przy ul. Dmowskiego. Choć w mediach społecznościowych pojawiły się już głosy, że Konin może liczyć nawet na 75% dofinansowania, dyrektor MOSiR entuzjazm studziła. - To, że mamy dużo chęci i dużo entuzjazmu nie znaczy, że pani minister zwolni nas z formalności. To wszystko musimy przejść, to naprawdę jeszcze jest sporo rzeczy do zrobienia, do poskładania.

Ewentualne wyburzenie stadionu przy ul. Podwale musiałoby się wiązać z rozbudową bazy treningowej, czy to przy ul. Dmowskiego, czy w jakimkolwiek innym miejscu. Na obecnych obiektach (ale bez stadionu przy ul. Podwale) trudno bowiem będzie pomieścić wszystkie trenujące drużyny konińskich klubów piłkarskich. Tę potrzebę w 2018 roku dostrzegał kandydujący dopiero na stanowisko prezydenta miasta Piotr Korytkowski. Deklarował, że projekt modernizacji obiektu przy ul. Dmowskiego musi powstać jak najszybciej. - Tak, żebyśmy mogli jeszcze teraz przy ul. Podwale grać, tam wybudować i dopiero wtedy wyburzyć stadion na ul. Podwale. To musi być skorelowane, żebyśmy nie mieli takiej sytuacji, że piłkarki i piłkarze nie będą mieli gdzie odbywać meczów. 

Budowa ciepłowni geotermalnej nie wiąże się automatycznie z wyburzeniem stadionu. Inwestycja realizowana będzie bowiem w innej części wyspy Pociejewo. Chodzi raczej o dalszy rozwój całego tego miejsca - rozbudowę strefy komercyjnej i rekreacyjnej, która (zgodnie ze słowami prezydenta) ze stadionem na wyspie się już nie pomieści. Jest więc czas, by o infrastrukturalne potrzeby środowiska sportowego zadbać. 

Oba największe konińskie stadiony nie są w najlepszym stanie. Ten przy ul. Podwale dysponuje co prawda dobrym zapleczem i murawą, w kiepskim stanie są jednak trybuny. Oprócz jednej małej części brak jest na nich zadaszenia, stadion nie jest też oświetlony. W jeszcze gorszym stanie jest obiekt przy ul. Dmowskiego. Jakiś czas temu, siłami MOSiR Konin, odnowione zostały szatnie. Trybuny nie posiadają jednak nawet krzesełek, nie mówiąc już o zadaszeniu, czy oświetleniu. Dość powiedzieć, że w tym sezonie obiekt nie został dopuszczony do rozgrywek III ligi piłkarskiej, a chcący grać na nim Górnik Konin musi ostatecznie występować na stadionie przy ul. Podwale. 

Przeczytaj również:Chodzę Bo Lubię 2024
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole