Oto majątek sejmowych debiutantów. Jeden ma pół miliona na koncie

Posłowie nowej kadencji Sejmu złożyli swoje pierwsze oświadczenia majątkowe. Posiadane oszczędności, nieruchomości i auta po raz pierwszy ujawnił Michał Kołodziejczak.

Oświadczenia majątkowe posłanki i posłowie składają co do zasady co roku. Wyjątkiem jest koniec i początek kadencji – wtedy muszą to zrobić dodatkowo. Nowo wybrani parlamentarzyści już to zrobili. Majątek tych, którzy posłami byli w poprzedniej kadencji, nie zmienił się diametralnie. Część z nich powiększyła swoje oszczędności o dochody z tego roku. Ciekawostką jest weksel na 54 tys. zł, który podpisała Paulina Hennig-Kloska na zabezpieczenie kredytu dla partii Polska 2050 Szymona Hołowni. Oświadczenia majątkowe za poprzedni rok posłanek i posłów wybranych po raz kolejny przeanalizować można w tym artykule.

Ale w okręgu konińsko-gnieźnieńskim jest również dwóch debiutantów. Majątek jednego z nich poznaliśmy oficjalnie po raz pierwszy.

Pół miliona złotych na koncie

Michał Kołodziejczak, poseł Koalicji Obywatelskiej, ostatni i jedyny raz funkcję publiczną pełnił w latach 2014 – 2018, gdy był radnym gminy Błaszki. Na koniec kadencji wykazał wtedy oszczędności w wysokości niemal 66 tys. zł, 13,5-hektarowe gospodarstwo roślinne o wartości miliona złotych, czy kredyt inwestycyjny w wysokości niemal 131 tys. zł.

Co teraz ma Michał Kołodziejczak? Poseł KO zgromadził na koncie ponad 529 tys. zł oszczędności. Jego gospodarstwo powiększyło się do prawie 29 hektarów i wyceniane jest na 3,1 mln zł. Dochód w zeszłym roku wyniósł ponad 21,5 tys. zł. Kołodziejczak ma ponadto ciągnik rolniczy john deere 6095 MC z 2017 r. i podajnik VHS/MBE Fabrications LTD 418 VHS z 2017 r. (oba posiadał też pięć lat temu). Jego kredyt wzrósł do niemal 280 tys. zł.

Burmistrz swój majątek już pokazywał

Majątek drugiego debiutanta był już wcześniej znany. Michał Pyrzyk, poseł PSL-Trzeciej Drogi, był bowiem wcześniej burmistrzem Słupcy i z tego powodu swoje oszczędności, dochody i nieruchomości musiał regularnie ujawniać. Wcześniej nie publikowaliśmy jednak jego oświadczeń majątkowych, więc podobnie jak w przypadku Michała Kołodziejczaka, przedstawiamy sytuację finansową drugiego debiutanta.

W momencie składania oświadczenia Pyrzyk posiadał ponad 39,3 tys. zł oszczędności. Na ok. pół miliona wycenił swój 97-metrowy dom z 36-metrowym garażem na działce o powierzchni 8,14 ara. Ponadto były burmistrz Słupcy posiada mieszkanie o powierzchni 47 m2 wyceniane na 400 tys. zł i sad o powierzchni 0,46 ha warty ok. 10 tys. zł.

Jego dochody w 2022 r. przekroczyły 300 tys. zł. Najwięcej, bo prawie 245 tys. zł zarobił za bycie burmistrzem Słupcy. Kolejne prawie 50 tys. zł – za bycie członkiem rady nadzorczej Kolei Wielkopolskich. Ponadto Michał Pyrzyk otrzymał 12 tys. zł za wynajem mieszkania, 2313 zł z umowy zlecenia z WSKM w Koninie i 2640 zł z umowy zlecenia z Młodzieżowym Klubem Sportowym RM Team.

Były burmistrz Słupcy posiada hyundaia tucsona z 2018 r., a także dwa kredyty – na budowę domu (niemal 225 tys. zł) i na zakup mieszkania (niemal 137 tys. zł).